W ostatnim czasie mieliśmy bardzo pubudzającą ciekawość niemniej jednak także stresującą historię. Pojechaliśmy z dzieciakami odwiedzić naszą rodziną w Białymstoku. Cała podróż przebiegła w miarę spokojnie. Muszę powiedzieć, że dzieci zostały priorytetowo grzeczne i nie dokazywały. Z całą pewnością co chwila zostały pytania kiedy dojedziemy i kiedy dojedziemy, ale do tego już się przyzwyczailiśmy. Kiedy dojechaliśmy okazało się, że u nich panuje całkowicie inna temperatura niż u nas. Było straszliwie zimno. Dzieciaki natomiast się ucieszyły bo było dużo śniegu. Musieliśmy je co jakiś czas zaganiać do domu, aby całkowicie nie przemarzły. Cała historia przydarzyła się następnego ranka. Mieliśmy jechać na wycieczkę. Odpaliliśmy samochód, któremu chwilę to zajęło – w nocy było prawie minus dwadzieścia stopni, a samochód stał na zewnątrz, wyjechaliśmy kawałek za bramę i silnik zgasł. Powiem szczerze, że byłem dosyć zdenerwowany, ponieważ 1-wszy raz mi się przydarzyło coś takiego. Zapaliła się lampka kontrolna. Zapaliłem jeszcze raz, niemniej jednak po niedługim czasie samochód znowu zgasł. Dawno nie byłem tak poddenerwowany, bo wszak to moje ukochane auto, w całości nowe i uprzednio nie było problemów. Do tego jeszcze dzieci, które nieustannie pytały czemu nie jedziemy i że chcą na wycieczkę. Kompletne szczęście miałem pod ręką telefon z dostępem do internetu. Znalazłem lokalny serwis samochodów, który znajdował się blisko. Udało nam się tam powolutku dojechać. Muszę przyznać, że całą sprawę panowie załatwili szybko i bez problemów. Poszliśmy z dzieciaki się przejść, a w tym okresie czasu panowie naprawili auto. Okazało się, że problemem było złej jakości paliwo. W tej chwili wszystko już jest w porządku.

Sprawdź również: klimatyzacji samochodowej.

Dbanie o samochód – klimatyzacja samochodowa